“Cyfrowa miłość” za 1 mln zł, 9 cyfrowych działek w grze „Axie Infinity” sprzedanych za ponad 1,5 mln USD, nagrania najlepszych piłkarzy Legii na wyłączność, wirtualne buty Gucci do przymierzenia, prawo do kodu źródłowego pierwszej strony www z autografem Tima Berners-Lee za ponad 20,5 mln zł, kwota 500 tys. USD za mem Nyan Cat albo za 23 sekundowego virala na TikToku z jazdy na deskorolce. To niewielka część transakcji dokonanych za pomocą tokenów NFT (Non-fungible token).

Czy wraz z wprowadzeniem NFT obserwujemy początek końca epoki fizycznych nośników dzieł sztuk czy początek cyfrowej rzeczywistości zastępującej fizyczne posiadanie dóbr luksusowych? Cyfrowy świat towarzyszy nam od dawna dostarczając audiobooki, e-booki, gry komputerowe, platformy społecznościowe, bankowość elektroniczną czy zdigitalizowane zasoby muzealne. Ostatnio jednak o NFT głośno jest w związku ze spektakularnymi sprzedażami dzieł sztuki czy wirtualnym marketingiem marek luksusowych. My zastanawiamy się co wspólnego mają NFT z prawami własności intelektualnej.

Token w języku angielskim oznaczał żetony w grach. Teraz określenie to ma również inne znaczenie. Przez “tokeny” rozumie się aktywa cyfrowe takie jak kryptowaluty, zapisane w technologii blockchain, które jednak nie są walutą.

Czym są tokeny NFT – Non-fungible token?

Jak sama nazwa wskazuje Non-fungible token są niewymienne[1], czyli nie można nabyć za nie tradycyjnej waluty tak jak za bitcoiny[2] czy ETH[3].

Są raczej znakami certyfikującymi dany plik cyfrowy, elektronicznymi żetonami działający w oparciu o blockchain. Pojedynczy NFT przypomniana obiekt kolekcjonerski, cyfrowy odpowiednik  materialnego egzemplarza dzieła – z tym, że nie jest możliwe jego dalsze kopiowanie czy stworzenie drugiej takiej samej pracy. Można porównać je do autografu, którym artysta “podpisuje” swoje wirtualne dzieło (mema, wideo, grafiki czy tweet[4]). W tym przypadku tokeny NFT same w sobie stanowią cyfrowe aktywo będące przedmiotem obrotu na rynku wtórnym (np.  na początku roku dziewięć atrakcyjnych działek w grze blockchain „Axie Infinity” zostało sprzedanych za ponad 1,5 mln USD[5]). Natomiast, gdy są znacznikami, np. poszczególnych dzieł sztuki w formie cyfrowej, są tylko wirtualnym zapisem.

NFT może mieć odpowiednik w “realu” i wówczas stanowi potwierdzenie, certyfikat uprawnienia do określonego fizycznego produktu. Token odzwierciedla występujące w rzeczywistości aktywa (np. jest certyfikatem dzieła sztuki utrwalonego na fizycznym nośniku) bądź potwierdza udział w prawie do danego dobra fizycznego. Dzieje się tak, ponieważ istniejące w świecie realnym przedmioty mogą posiadać cyfrowy awatar. Na przykład w grach lub w mediach społecznościowych mogą występować wirtualne postaci i przedmioty. Na przykład, że sneakerheadzi mogą publikować cyfrowe zdjęcia siebie w butach bez wyjmowania ich z pudełka i brania ich do ręki. Już teraz można kupić wirtualne buty Gucci za 12 USD, dużo tańsze niż fizyczna para[6]. W kwietniu br. amerykańska marka luksusowych zegarków Jacob & Co sprzedała wersję NFT SF24 Tourbillon, jej najbardziej poszukiwanego produktu, za 100 tys. USD na aukcji internetowej platformy ArtGrails.  LVMH, Cartier i Prada połączyły siły, aby uruchomić Aura, konsorcjum blockchain, którego celem jest zagwarantowanie autentyczności sprzedawanych przez nich produktów.

Technologia blockchain zapewnia, że NFT nie może zostać podrobiony a historia obrotu NFT jest identyfikowalna i weryfikowalna w łańcuchu blockchain, na rozproszonym repozytorium danych służącym do rejestrowania transakcji, w tym płatności i zapisów księgowych. Dodatkowo dane są kodowane przy pomocy algorytmów kryptograficznych.

W odróżnieniu od innych tokenów (użytkowych – utility tokens, towarowych – commodity tokens, bezpieczeństwa – security tokens) pojedynczy NFT (non-fungible token) dotyczy unikatowych towarów lub innych niepowtarzalnych wirtualnych treści[7]. NFT jest unikalny w stosunku do pozostałych tokenów w danym łańcuchu[8], tylko jedna osoba może posiadać dany NFT. Ze względu na to, że dany NFT posiada indywidualne cechy, ciąg znaków, nie można go skopiować; dany plik cyfrowy jest niepowtarzalny.

Tym samym, NFT są szczególnie atrakcyjne dla kolekcjonerów ułatwiając weryfikację autentyczności konkretnego cyfrowego zasobu np. dzieła sztuki lub kart kolekcjonerskich. Przykładem mogą być karty emitowane przez wspomniane w dalszej części wpisu kluby piłkarskie czy Hashmasks – kolekcja sztuki stworzona przez ponad 70 artystów na całym świecie, stanowiąca zbiór 16 384 unikalnych portretów cyfrowych)[9]. Ta ostania kolekcja, w ciągu 4 dni osiągnęła wartość 10 mln USD[10].

 #4 – china Owned by: 0x1d4B9b250B1Bd41DAA35d94BF9204Ec1b0494eE3

https://www.thehashmasks.com/gallery

Gdzie i za ile kupić – sprzedać NFT?

Obrót NFT odbywa się na specjalnych platformach, służącej do emisji tokenów i ich „sprzedaży”. Najpopularniejsza platforma to Nifty Gateway, inne konkurencyjne to: „SuperRare”, „MakersPlace”, „KnownOrigin”, „CryptoArt”, czy „Cargo”. Pod koniec 2020 roku do listy tej dołączył renomowany angielski dom aukcyjny „Christie’s”, założony w 1766 roku. To właśnie Christie’s sprzedał dzieło artysty Mike’a „Beeple’a” Winkelmanna „Everydays: The First 5000 Days” za ponad 69 mln dolarów.

https://en.wikipedia.org/wiki/Everydays:_the_First_5000_Days

https://onlineonly.christies.com/s/first-open-beeple/beeple-b-1981-1/112924

Tokeny początkowo wykorzystano w grze internetowej CryptoKitties, w której gracze mogli handlować NFT stanowiące zapis cyfrowych kotów. W lutym tego roku, na aukcji sprzedano popularny mem – Nyan Cat za 600 tys. dolarów.[11]

Ceny rosną. Dwa miesiące później cyfrowy piksel artysty Paka sprzedano za 1,36 mln dolarów a w czerwcu Tim Berners-Lee sprzedał NFT kodu źródłowego pierwszej strony WWW z autografem za 5,4 mln USD[12].

W Polsce „Cyfrową miłość” – wirtualną emocję, sprzedała za milion złotych tik tokowa influencerka Marti Renti. Także Legia Warszawa (za wzorem włoskiego Juventusu[13]) od 22 lipca 2021 r. w porozumieniu z giełdą kryptowalut Binance rozpoczęła sprzedaż autorskich tokenów NFT, które są dedykowane jedenastu najbardziej cennym zawodnikom klubu i zwierać będą fragmenty z pamiętnych meczy. Pierwszy NFT Legii został przygotowany dla A.Boruca[14].

https://www.cryptokitties.co/catalogue/fancy-cats

Jak tokeny NFT są wykorzystywane w obrocie prawami własności intelektualnej?

Przede wszystkim, obrót tokenami NFT (gdy dotyczy utworów) jest “oderwany” od uzyskania praw autorskich. Nabycie NFT nie oznacza nabycia praw autorskich do danego dzieła, tak jak nabycie egzemplarza książki zakupionej w księgarni nie oznacza nabycia praw do treści tej książki. Zakres praw nabywcy tokena może okazać się zróżnicowany w zależności od prawa zastosowanego na danej platformie. Można być właścicielem NFT i nie mieć praw do korzystania z utworu. Polach eksploatacji wskazane w art. 50 prawa autorskiego[15]: prawo do reprodukowania, rozpowszechniania, publicznego wykonywania, wyświetlania –  pozostaje przy twórcy. Także twórcy wciąż może przysługiwać prawo zezwalania na korzystanie i rozpowszechnianie utworów zależnych. Oczywiście możliwe jest uregulowanie przeniesienia praw autorskich na nabywcę tokena lub udzielenie mu licencji, ale taka regulacja jest przedmiotem oddzielnej transakcji poza kupieniem NFT. W przypadku licencji ciekawym rozwiązaniem może być skorzystanie z common creative.[16] 

 

Jakie wyzwania stają przed prawem własności intelektualnej w związku z tokenizacją dzieł?

Jednym z problemów jest tokenizacja dzieł sztuki bez wiedzy autorów

Corbin Rainbolt, który projektuje paleoart, czyli obrazy prehistorycznego życia pełne dinozaurów, odkrył, że prace, które opublikował na Twitterze, były tokenizowane bez jego zgody[17]. Aby sytuacja nie powtórzyła się, Rainbolt usunął wszystkie swoje stare tweety z paleoartem i przesłał je ponownie ze znakiem wodnym.

Problem ten po części wynika z anonimowości twórców i kupujących. Rozwiązaniem może być żądanie usunięcia tokena przez artystów, którzy uważają, że ich prace zostały skradzione (jak w przypadku zawiadomienia kierowanego do innych platform e-commerce), ale żądanie to – z uwagi na wykorzystywanie do tokenizacji technologii blockchain – pozostawi ślad w łańcuchu. Wzorem Rainbol warto oznaczać prace cyfrowe przed ich publikacją w Internecie. 

Innym problemem jest wyczerpanie prawa

Pisaliśmy na ten temat, tutaj warto zauważyć, że do wyczerpania prawa twórcy (czyli możliwości dalszego obrotu egzemplarzem bez konieczności uzyskiwania zezwolenia twórcy) dochodzi w sytuacji, gdy dany oryginał lub egzemplarz został nabyty od uprawnionego. Jeśli token jest przypisany do dzieła wirtualnego, stanowiącego plik cyfrowy, to nie istnieje fizyczny nośnik utworu, który byłby wprowadzany do obrotu i należałoby przyjąć, iż nie dochodzi do wyczerpania prawa. Nie ma jednak w tym zakresie jednolitego stanowiska.

Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z 3 lipca 2012 r. w sprawie C-128/11 w sporze pomiędzy UsedSoft i Oracle International GmbH, w przypadku obrotu programami komputerowymi wskazał, że przekazanie przez podmiot praw autorskich klientowi kopii programu komputerowego i zawarcie między tymi samymi stronami umowy licencji na korzystanie, stanowi „pierwszą sprzedaż kopii programu komputerowego”. Z drugiej jednak strony, Trybunał w wyroku w sprawie C‑263/18 Tom Kabinet, orzekł, że zrównanie materialnych i niematerialnych kopii chronionych utworów nie było zamiarem prawodawcy unijnego. Udostępnienie publiczności e-booka i umożliwienie jego pobrania nie mieści się w pojęciu rozpowszechniania utworu, ale stanowi publiczne udostępnianie, a dokładniej podanie do publicznej wiadomości utworu w taki sposób, że osoby postronne mają do nich dostęp w wybranym przez siebie miejscu i czasie. Wobec powyższego dalszy, wtórny obrót e-bookami wymaga zgody uprawnionego (twórcy, wydawcy), bowiem publiczne udostępnianie utworu w rozumieniu art. 3 dyrektywy 2001/29/WE, wyklucza stosowania instytucji wyczerpania prawa.

Kwestia tantiem dla artystów

Na platformie Rarible istnieje możliwość sprzedaży NFT za tantiemy. W praktyce oznacza to, że gdy NFT zmienia właściciela, autor NFT zarabia określony przez siebie procent zysku. Wydaje się, że podobna konstrukcja istnieje w polskim prawie autorskim, zgodnie z którym twórcy i jego spadkobiercom przysługuje prawo do dodatkowego wynagrodzenia za odsprzedaż oryginalnych egzemplarzy utworu plastycznego lub fotograficznego, czyli droit de suite. Odsprzedażą jest każda sprzedaż następująca po pierwszym rozporządzeniu egzemplarzem przez twórcę. Wynagrodzenie to stanowi % ceny dokonanych zawodowo odsprzedaży egzemplarzy. Więcej na ten temat tu.

Aktualna regulacja art. 19 prawa autorskiego nie jest do końca możliwa do zastosowania w przypadku NFT, które przecież nie tylko mogą dotyczyć utworu plastycznego lub fotograficznego, a także oryginalnych egzemplarzy i rękopisów utworów innych niż wymienione w art. 5 prawa autorskiego, których twórcy w dniu dokonania odsprzedaży mają miejsce stałego pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Poza tym do zapłaty wynagrodzenia jest obowiązany sprzedawca, a gdy działa na rzecz osoby trzeciej, zawodowo zajmującej się handlem dziełami sztuki lub rękopisami utworów literackich i muzycznych, odpowiada z nią solidarnie. Sprzedawca jest obowiązany do ujawnienia osoby trzeciej. Z obowiązku tego może się zwolnić płacąc należne wynagrodzenie.

Twórcy coraz chętniej przenoszą się do rzeczywistości cyfrowej. Stają wówczas przed problem nieuprawnionego kopiowania i powielania ich dzieł. Stąd zabezpieczenie jakie dają NFT stanowi ciekawe rozwiązanie. Zawrotne ceny jakie osiągają cyfrowe dzieła zachęcają do skorzystania z ich tokenizacji. Możliwości dostrzegają też korporacje, giganci modowi, producenci marek luksusowych. Idąc z duchem czasu, proponują cyfrowe kopie drogich produktów i avatary, które wyposażone w kultowe produkty mogą dać wyobrażenie jak nabywca będzie wyglądać, czuć się w realnym życiu. Dają też możliwość „cyfrowej” satysfakcji z „posiadania” luksusowego produktu. Dla prawników IP tokeny NFT stanowią temat ciekawy. Mamy wrażenie, że stoimy u progu dużych możliwości dla naszych klientów ????

Photo by Ryan Stefan on Unsplash
[1] https://academy.binance.com/pl/articles/a-guide-to-crypto-collectibles-and-non-fungible-tokens-nfts
[2] https://e-kursy-walut.pl/kurs-bitcoin/
[3] https://e-kursy-walut.pl/kurs-ethereum/
[4] https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/nft-co-to-jest-zastosowania
[5] https://cryps.pl/nowy-rekord-sprzedazy-nft-za-1-5-mln-usd-idzie-do-axie-infinity/
[6] Kolekcja Gucci jest oparta sceny Arii, czterominutowego filmu wyprodukowanego przez reżyserkę Florię Sigismondi i dyrektora kreatywnego Gucci, Alessandro Michele.
[7] https://smartmob.pl/blog/artykuly/informator/czym-jest-token-i-tokenizacja-rodzaje-tokenow-zastowanie-itp/
[8] https://cryps.pl/artykul/czym-sa-dziela-sztuki-oparte-o-nft/
[9] https://www.thehashmasks.com/
[10] https://cryps.pl/cyfrowy-projekt-w-4-dni-zgromadzil-10-mln-usd-z-tokenow-nft/
[11] https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/nft-co-to-jest-zastosowania
[12] https://www.bbc.com/news/technology-57666335
[13] https://tokeneo.com/pl/juventus-wyemituje-karty-kolekcjonerskie-na-blockchainie-ethereum/
[14] https://www.binance.com/pl/nft/goods/detail?productId=4688632&isProduct=1
[15] ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 1062)
[16] https://lgl-iplaw.pl/2021/01/15-stycznia-dzien-wikipedii-czyli-o-creative-commons-slow-kilka/
[17] https://www.vice.com/en/article/n7vxe7/people-are-stealing-art-and-turning-it-into-nfts
Udostępnij