Poprzednio pisaliśmy o tym czym jest format telewizyjny, jakie są jego podziały, czy można go chronić z perspektywy prawa autorskiego. Jeśli jeszcze nie zapoznałeś się z poprzednim wpisem – zachęcamy do jego przeczytania. W części drugiej pójdźmy o krok dalej – spojrzymy na format telewizyjny z perspektywy rozporządzania nim i udostępniania do tworzenia kolejnych serii programów, tj. zarówno kolejnych edycji jak i odsłon w innym państwie. Co więcej, przeanalizujemy inne niż prawo autorskie konstrukcje prawne do ochrony formatu.

W przypadku, gdy format telewizyjny zostanie uznany za utwór, zgodnie z ustawą o prawie autorskim (przeczytasz o tym więcej w poprzednim wpisie), rozporządzanie formatem telewizyjnym co do zasady oznacza licencję na produkcję kolejnych wersji serialu, reality show, teleturnieju, który jest już lub był produkowany na innym rynku. Nabywając licencję, producent nabywa możliwość legalnego wykorzystania istniejącego już utworu w oparciu o sprawdzony rynkowo pomysł [1].

Najpopularniejszymi przykładami produkcji filmowych w oparciu o format są takie seriale jak: „Miodowe lata” (odpowiednik amerykańskiego serialu „The Honeymooners”) „BrzydUla” (za wzór kolumbijskiego „Yo soy Betty, la fea”), „Niania” ( wzorem amerykańskiego serialu „Pomoc Domowa”). Obecnie także dużą popularnością cieszą się serie formatów realizowanych w ramach platform streamingowych, jak np. seria realityshow „Love is blind” posiadająca liczne edycje państwowe, rozpoczynając od amerykańskiej poprzez Wielką Brytanię, Szwecję, Brazylię, Argentynę, kraje arabskie, Japonię po Polskę, w której format ten ma dopiero doczekać się swojej edycji.

Jeśli umowa o format telewizyjny, to co w niej uregulować?

Przedmiotem umowy licencji jest udostępnienie formatu telewizyjnego, czyli prawo wykorzystania sprawdzonej koncepcji. Celem umowy jest uzyskanie prawa do korzystania z dokumentacji umożliwiającej wyprodukowanie i nadawanie określonej audycji. Umowa ta upoważnia drugą stronę do korzystania oraz posługiwania się określonym symbolem, nazwą, scenografią, muzyką… Licencjobiorca natomiast zobowiązuje się do zapłaty określonego wynagrodzenia oraz zrealizowania określonego formatu telewizyjnego.

Dokumentacja formatu telewizyjnego stanowi tzw. Biblie telewizyjną, o której pisaliśmy w poprzednim wpisie,  w której zawarte są najistotniejsze elementy scenariusza jak również wskazówki do realizacji danego formatu, by jak najbardziej odzwierciedlał zarysowaną koncepcję. W postanowieniach umownych strony powinny określić minimalną gwarantowaną liczbę części lub epizodów, które zostaną wyprodukowane przez licencjobiorcę. Każdy z epizodów oparty lub inspirowany formatem musi być produkowany zgodnie ze wskazówkami licencjodawcy. Zakres wskazówek i potencjalne odejście od założonego formatu strony określają pomiędzy sobą.

Założeniem umowy o format telewizyjny jest korzystanie z wizualizacji, koncepcji wcześniej odzwierciedlonych dlatego niektóre zmiany nie są dozwolone, takie jak np. zmiana scenariusza, wyglądu istotnych elementów scenografii czy tytułu. Umowa zwierać powinna liczbę emitowanych odcinków. Istotnym postanowieniem umownym jest ustalenie tzw. credits, czyli informacji dotyczących uprawnionego do oryginału formatu które umieszczone zostaną w opisie każdego epizodu. W umowie o format zwykle umieszcza się postanowienia precyzujące prawa i obowiązki takie jak m.in. obowiązek prowadzenia i umożliwienia konsultacji; uprawnienie do adaptacji formatu; opcje zmian; cesja praw autorskich do zmian formatu; klauzula poufności.  Ważne, aby przewidzieć potencjalne konflikty i ustalił sposób ich rozstrzygania. Konfliktów przy okazji realizacji audycji w oparciu o format nie brakuje. Zwłaszcza, iż umowy, jak i same formaty, bywają bardzo różne, zawierają mniej lub bardziej szczegółowe zasady realizacji formatu. Czasami niedopowiedzenia działają na korzyść licencjobiorcy.

Czy ocena sądu to “koło fortuny” ;-)?

Jedynym z orzeczeń, które poruszyło problematykę ochrony formatu, był wyrok Sądu Wojewódzkiego w Warszawie[2] (później, z przyczyn formalnych, uchylony przez Sąd Apelacyjny) dotyczący teleturnieju „Koło fortuny”. W sprawie tej powód, producent polskiej wersji amerykańskiego teleturnieju wnosił o ustalenie, że stworzone na podstawie umowy licencyjnej, zawartej z amerykańską firmą, scenariusze poszczególnych odcinków programu telewizyjnego „Koła fortuny” oraz projekty scenografii do tych odcinków stanowią przedmioty prawa autorskiego w postaci opracowań cudzego utworu – są utworami zależnymi. Spółka Uni Vision zawarła z amerykańską spółka umowę licencyjną, na mocy której Uni Vision uzyskała prawo produkcji i emisji w telewizji 208 trzydziestominutowych odcinków teleturnieju „Koło Fortuny”. Prawo to było ograniczone do używania formuły, tytułu, złożeń dekoracji, projektów oświetlenia, projektów graficznych oraz planów gry zgodnie z określoną formą.

Elementami zastrzeżonymi były głównie zasady teleturnieju. Te właśnie ogólne reguły stanowiły podstawę do produkcji poszczególnych odcinków programu uwzględniających odrębności kulturowe regionu. Licencjodawca zastrzegł w umowie obowiązek przedstawienia przez licencjobiorcę przed rozpoczęciem emisji w telewizji propozycji odnośnie nazwy serialu, projektów graficznych i scenariusza prototypowego odcinka oraz odcinka pilotażowego – do sprawdzenia pod względem zgodności z ogólną formą i zatwierdzenia.

Licencjobiorca mając na uwadze elementy zastrzeżone, opracował regulamin teleturnieju, ustalający szczegółowo zasady gry. Regulamin ten był z kolei podstawą do tworzenia scenariuszy i scenografii poszczególnych odcinków. Do autorów tych scenariuszy należało: ustalenie haseł do odgadnięcia, przygotowanie dialogów między prowadzącymi, przygotowanie nagród, ich odpowiednia prezentacja, przygotowanie zawodników, ich stosowne ubranie, opracowanie układu graficznego tablicy i koła, dobranie kolorystyki i całego wystroju studia, dodatkowych elementów dekoracyjnych, przygotowanie rozegrania finału.

 W ramach ustalonej kategorii autorzy scenariuszy musieli wykazać się inwencją twórczą oraz dużym obyciem językowym. Za każdym razem zmieniał się wystrój studia, kolor podłogi i tła, wprowadzone były też ruchome elementy dekoracyjne, np. parasolki. Zmieniała się także gra świateł. Istotna była dramaturgia każdego programu, hasła musiały być odpowiednio dobrane przy uwzględnieniu tremy zawodników i stopniowania napięcia. Były też różnice w sposobie rozgrywania finału (ilość kopert, losowanie nagród).

W celu zainteresowania programem szerszej publiczności wprowadzono odcinki specjalne – noworoczny, sportowy, dziecięcy. Do programów specjalnych inaczej dobierano zawodników, czasami urządzano program na rzecz celu charytatywnego, gdy wygrane były przeznaczone np. na rzecz domów dziecka. Zwiększeniu zaangażowania telewidzów miał natomiast służyć konkurs na układanie haseł. Wszystkie wymienione koncepcje zostały zawarte w scenariuszach i scenografiach poszczególnych odcinków stworzonych przez ich autorów na podstawie stosownych umów. Scenariusze i scenografie do polskiej wersji teleturnieju „Koło Fortuny” powstały oddzielnie dla każdego odcinka. Były tworzone przed rozpoczęciem realizacji poszczególnych odcinków. Zarówno scenariusze, jak i scenografie uwzględniały „elementy zastrzeżone”, o których mowa w licencji, zawierając jednocześnie treści oryginalne, odrębne dla każdego odcinka. Każdy scenariusz i każda scenografia stanowiły koncepcję szczegółową programu opartą o koncepcję ogólną ustaloną w umowie licencyjnej. Poszczególne odcinki i rozgrywki stanowiły zatem odrębne całości różniące się m.in. rodzajem haseł, grupą zawodników, sposobem prowadzenia i konwersacją, zestawem nagród[3].

Sąd apelacyjny przyjął stanowisko, że „licencjobiorca” nie otrzymał utworu, kompletnego i w całości, bez potrzeby, ale też bez prawa uzupełniania czy wypełniania utworu własną pracą twórczą. Z umowy licencyjnej jasno wynika, że przeniesienie praw dotyczy jedynie ogólnych reguł gry wyraźnie w umowie wymienionych. Według sądu wymyślenie odpowiednich haseł, opracowanie dialogów, przygotowanie dekoracji jest pewnego rodzaju wypełnieniem ram stworzonych przez „elementy zastrzeżone”, ale nosi niewątpliwie charakter indywidualnej działalności twórczej. Sąd przyjął, iż scenariusze i scenografie poszczególnych odcinków polskiej wersji „Koła Fortuny” są opracowaniami, które zawsze czerpią elementy z dzieła pierwotnego, ale przetwarzają je i wykorzystują w twórczy sposób. Ponieważ opracowanie jest utworem będącym przedmiotem prawa autorskiego na jego dokonanie należy uzyskać zgodę autora utworu pierwotnego. W analizowanym przypadku zgoda taka została zawarta w umowie licencyjnej. Zatem z całą pewnością były to różne programy, które miały kilka wspólnych, stałych elementów. Należy więc uznać, że każdy scenariusz i każda scenografia do każdego z 208 odcinków teleturnieju stanowiły osobny utwór chroniony autorskoprawnie [4].

Uczciwe konkurowanie formatami?

Wpierw należy wskazać, że ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (uznk) nie chroni formatów telewizyjnych per se jako wytworów intelektualnych. Celem tej ustawy jest raczej ochrona rynku jako całości oraz eliminowanie działań zakłócających uczciwą konkurencję pomiędzy przedsiębiorcami. Służy zatem do ochrony przed nieuczciwym wykorzystywaniem formatów przez podmioty trzecie.[5]

Ochrona na gruncie uznk przysługuje wyłącznie przedsiębiorcom, a prawo dochodzenia roszczeń wynikających z czynu nieuczciwej konkurencji, zgodnie z art. 18 ust. 1 uznk przysługuje wyłącznie przedsiębiorcy, którego interes został zagrożony lub naruszony.  Czynem karalnym na postawie art. 23 ust. 2 uznk jest bezprawne uzyskanie informacji stanowiącej tajemnicę przedsiębiorstwa, a następnie jej ujawnienie innej osobie lub wykorzystanie we własnej działalności gospodarczej.

Definicja przedsiębiorcy w uznk jest szeroka, ponieważ nie przysądza o niej np. rodzaj działalności gospodarczej czy forma prawna albo fakt dokonania wpisu do rejestrów przedsiębiorców. W związku z tym, podmiotem uprawnionym może z całą pewnością być producent telewizyjny, ale także indywidualny twórca formatu telewizyjnego, który jeszcze nie wdrożył go do produkcji, ale jego działalność w przedmiocie kreowania formatów telewizyjnych jest zorganizowana, ciągła oraz ukierunkowana na ich wdrożenie, a nie stanowi jednorazowego dokonania.[6]

Wskazuje się, że w przypadku ochrony formatu telewizyjnego należy brać pod uwagę naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa zgodnie z art. 11 uznk, gdyż format telewizyjny można postrzegać jak nieujawnione do wiadomości publicznej informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne lub inne informacje niosące wartość gospodarczą. Niewątpliwie zaawansowane formaty telewizyjne przygotowywane jeszcze zanim dojdzie do emisji programów na nich opartych powinny być objęte poufnością. Formaty są jak receptury na gotowy produkt np. reality show, a jego ujawnienie może spowodować wykorzystanie go przez konkurencję. O podobnych formatach telewizyjnych i kontrowersjach z nimi związanymi pisaliśmy tutaj.

Chociaż w zasadniczej liczbie przypadków odpowiedzialność ponosi przedsiębiorca, to niemniej ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji nie ogranicza wprost kręgu podmiotów odpowiedzialnych wyłącznie do przedsiębiorców. Art. 11 ust. 2 uznk przewiduje możliwość popełnienia czynu nieuczciwej konkurencji poprzez naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa przez osobę uzyskującą taką informację np. przez pracownika.

Należy pamiętać jednak, że przepisy uznk mogą w pewnym sensie dopełniać ochronę płynącą też z wyłącznych praw własności intelektualnej. Dopuszcza się kumulatywne stosowanie podstaw z uznk, które chroni działalność przedsiębiorcy i prawidłowość obrotu gospodarczego i przepisów o prawach wyłącznych jak np. regulacji prawnoautorskich lub z prawa własności przemysłowej, chroniących skonkretyzowane prawa specjalne.

Więcej na temat zwalczania nieuczciwej konkurencji przeczytasz w naszych innych wpisach (Ujawnienie informacji poufnych a wykorzystanie własnej wiedzy pracowniczej; Naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa; Cywilne i karne skutki naruszenia)

“Taniec z gwiazdami” i prawa własności przemysłowej

Ochrona w ramach prawa własności przemysłowej zapewniona jest dla konkretnych wytworów lub oznaczeń. Wydaje się zatem, że trudno upatrywać ochrony w zakresie do formatu telewizyjnego jako całości. Z drugiej strony spójrzmy na elementy formatu telewizyjnego, dokonując ich „rozkładu” na czynniki pierwsze…

Patenty

Patent chroni wynalazki, które muszą spełniać m.in. przesłanki nowości, poziomu wynalazczego, możliwości przemysłowego zastosowania i charakteru technicznego. Wydaje się zatem, że formaty telewizyjne rozumiane jako sposób realizacji audycji, koncepcja takiej audycji nie spełniają kryteriów możliwości przemysłowego zastosowanie. Są one głównie dla rozrywki i brak im praktycznego zastosowania (przemysłowej stosowalności), prawo natomiast wyłącza patentowanie metod dotyczących działalności umysłowej i gier zgodnie z art. 28 pwp.[7] Można jednak przyjąć, iż w ramach danego formatu wymyślono jakieś rozwiązanie techniczne (np. specjalny rodzaj maszyny losującej), które zostało zgłoszone do urzędu patentowego dla uzyskania patentu. Wówczas w ramach umowy o format należałoby zawrzeć postanowienia określające warunki korzystania z takiego wynalazku.

Wzory przemysłowe

Wzory przemysłowe chronią zewnętrzny wygląd produktu. Wydaje się, że mogłyby być odpowiednie dla ochrony materialnych elementów scenografii lub specyficznych rekwizytów używanych w danym formacie. Ochrona wzorów przemysłowych obejmuje wyłączność w zakresie wytwarzania, wprowadzania do obrotu, importu, oferowania lub używania wytworu, w którym wzór jest zastosowany i dotyczy materialnego wykonania przedmiotu, co ogranicza jej skuteczność w przypadku elementów np. wprowadzanych za pomocą grafiki komputerowej.[8]

Znaki towarowe

Informacje na temat ochrony w ramach prawa ochronnego na znak towarowy były szeroko przez nas analizowane w odrębnych wpisach, niemniej w tym miejscu warto wskazać, że w ramach formatu telewizyjnego, ochronie jako znaki towarowe mogą podlegać konkretne, odróżniające elementy tak jak:

  • tytuły programów i ich oznaczenia graficzne tytułów;
  • charakterystyczne grafiki np. wygląd kół ratunkowych w teleturnieju;
  • pseudonimy głównych bohaterów (np. w serialach);
  • slogany lub hasła promocyjne;
  • elementy muzyczne tzw. jingle.

Powyższa ochrona ma miejsce w stosunku do konkretnych towarów i usług na rzecz, których znak towarowy jest rejestrowany. Przykładem mogą być znaki słowne „TANIEC Z GWIAZDAMI”, nr zgłoszenia: Z.294900, a także „DANCING WITH THE STARS TANIEC Z GWIAZDAMI”, nr zgłoszenia: Z.294900 zarejestrowane w Urzędzie Patentowym RP, będące tytułami programu tanecznego emitowanego przez stacje telewizyjne: wpierw TVN, obecnie Polsat. Powyższe oznaczenia są zarejestrowane dla takich towarów jak: m.in. ; programy i internetowe treści audiowizualne do nadawania lub innych transmisji w telewizji, radiu, telefonach komórkowych, osobistych asystentach cyfrowych i komputerach osobistych, także w formacie 3D; Muzyka cyfrowa, nagrania audio i wideo (do pobrania) z Internetu;  interaktywna i nieinteraktywna rozrywka, produkcja, edukacja, rekreacja, szkolenia, nauczanie oraz ćwiczenia. Do obydwu oznaczeń uprawniona jest spółka: The British Broadcasting Corporation. Natomiast samodzielne znaki „DANCING WITH THE STARS” pod którego nazwą znany jest format telewizyjny emitowany m.in. w Stanach Zjednoczonych posiada liczne rejestracje m.in. w krajach Beneluxu, Australii, Francji,  Nowej Zelandii. Powyższe pokazuje jak szerokie zasięgi i zastosowanie może mieć format telewizyjny.

Słowem podsumowania… Choć format telewizyjny nie posiada określonej definicji prawnej, a może być rozumiany szeroko jako informacja lub zbiór informacji, to niemniej ochrona formatów telewizyjnych wydaje się być istotna z uwagi na unikatowość pomysłu programowego, poczyniony wkład i przygotowania oraz znaczące nakłady finansowe i ekonomiczne ryzyko związane z ich opracowaniem i produkcją. Niewątpliwie może mieć zastosowanie ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, natomiast w zakresie zastosowania prawa własności przemysłowej, należy pamiętać, iż format telewizyjny per se nie podlega ochronie. Zabezpieczone mogą zostać określone elementy składające się na format telewizyjny jak np. charakterystyczne slogany, tytuł, graficzny wygląd oznaczenia formatu.


[1] K. Chałubińska-Jentkiewicz, 2. Film a format telewizyjny i dzieło multimedialne [w:] K. Chałubińska-Jentkiewicz, K. Kakareko, J. Sobczak, Prawo filmowe, K. Kakareko, J. Sobczak, Warszawa 2020.
[2] Wyrok SA w Warszawie z 18.06.1998 r., I ACa 284/98, OSA 1999/11–12, poz. 56.
[3] K. Chałubińska-Jentkiewicz, 2. Film a format telewizyjny i dzieło multimedialne [w:] K. Chałubińska-Jentkiewicz, K. Kakareko, J. Sobczak, Prawo filmowe, K. Kakareko, J. Sobczak, Warszawa 2020.
[4] K. Chałubińska-Jentkiewicz, 2. Film a format telewizyjny i dzieło multimedialne [w:] K. Chałubińska-Jentkiewicz, K. Kakareko, J. Sobczak, Prawo filmowe, K. Kakareko, J. Sobczak, Warszawa 2020.
[5] Z. Pinkalski, Ochrona formatu telewizyjnego na gruncie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji – wprowadzenie [w:] Prawna ochrona formatów telewizyjnych, 2015. 
[6] Tamże, Rodz. II pkt 2.1 Przedsiębiorca jako podmiot posiadający legitymację czynną.
[7] Tamże, Rodz. III pkt 5.1 Czy format telewizyjny podlega patentowaniu?
[8] Tamże, Rozdz. III, 5.2 Wzory przemysłowe w formatach telewizyjnych
Udostępnij