Kolaż uchodzi za jedną z technik artystycznych, której istota polega na łączeniu fragmentów cudzych utworów w nową, nieoczywistą całość. W praktyce oznacza to jednak nieustanne balansowanie między swobodą twórczą a ograniczeniami prawa autorskiego. Pytanie, czy kolaż jest autonomicznym dziełem, czy też jedynie zlepkiem cudzych elementów twórczych? W tym wpisie przyjrzymy się bliżej temu problemowi, ilustrując definicję kolażu, prawa cytatu oraz nakreślając najważniejsze orzecznictwo i praktyczne wskazówki dla twórców.
Czy kolaż może być chroniony prawem autorskim?
Kolaż, rozumiany w sensie artystycznym jako „dzieło powstałe z połączenia elementów różnych dzieł lub elementów pochodzących z różnych stylów lub gatunków sztuki”[1], stanowi szczególną formę ekspresji twórczej. Z prawnego punktu widzenia jego status jest jednak mniej oczywisty, ponieważ polega na przejmowaniu fragmentów cudzych utworów i nadawaniu im nowej kompozycji. Zgodnie z art. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych[2], aby dana forma mogła zostać uznana za utwór, musi stanowić przejaw działalności twórczej, mieć indywidualny charakter i zostać ustalona w jakiejkolwiek postaci. W przypadku kolażu przesłanki te mogą się ujawniać nie tyle w samych „pożyczonych” elementach, ile w oryginalnym układzie, kompozycji i zrealizowanym pomyśle, który scala fragmenty w spójną całość.
Jak podkreśla prof. Markiewicz, granice twórczości bywają jednak płynne, gdyż drobne, nietwórcze modyfikacje nie tworzą nowego dzieła, podczas gdy bardziej rozbudowane ingerencje, jak u Alexa Corina, mogą już uzasadniać przyjęcie statusu utworu.[3]

źródło: https://alexcorina.com/product/van-gogh-mona-lisa/
Zgodnie z uwagą profesora, nie bez znaczenia okazuje się przy tym kulturowa pozycja autora i rozpoznawalność dzieła, choć formalnie kryteria prawa autorskiego powinny być od tego niezależne. Z kolei podejście praktyczne wskazuje, że o ile poszczególne elementy kolażu traktowane osobno pozostają fragmentami cudzych utworów, o tyle całość może stanowić autonomiczne i oryginalne dzieło, jeśli „skok twórczy” jest wystarczająco znaczący, by nadać mu nową jakość.[4] W konsekwencji, choć status prawny kolażu pozostaje niejednoznaczny, możliwe jest uznanie go za utwór chroniony prawem autorskim, o ile spełnia on wymogi twórczości i indywidualnego charakteru w rozumieniu ustawy.
Spis treści
czerpanie z cudzej twórczości na prawie cytatu
Prawo cytatu stanowi jeden z najważniejszych wyjątków od monopolu twórcy, pozwalając na przytaczanie cudzych utworów w ramach własnej twórczości, o ile spełnione są określone przesłanki. Zgodnie z art. 29 prawa autorskiego, wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów oraz rozpowszechnione utwory plastyczne, utwory fotograficzne lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym celami cytatu, takimi jak wyjaśnianie, polemika, analiza krytyczna lub naukowa, nauczanie lub prawami gatunku twórczości.
Właśnie dlatego regulacja ta jest tak istotna przy tworzeniu kolaży, które z natury powstają przez wybieranie, zestawianie i przekształcanie fragmentów istniejących już prac artystycznych. Bez prawa cytatu proces twórczy charakterystyczny dla kolażu, polegający na łączeniu cudzych elementów w nową całość, byłby w praktyce niezwykle trudny do pogodzenia z monopolem autorskim.
Innymi słowy, cytat musi być nie tylko rozpoznawalny i opatrzony wskazaniem autora i źródła, lecz także celowy i podporządkowany nowemu dziełu, które powinno zachowywać charakter samoistny. Przytoczony fragment nie może więc dominować nad całością, lecz powinien pełnić wobec niej rolę podrzędną, a sam utwór, nawet po usunięciu zapożyczeń, musi zachowywać własną wartość artystyczną i oryginalność.[5]
W praktyce oznacza to, że cytat nie może stanowić substytutu oryginalnego utworu, lecz winien wpisywać się w logikę nowej wypowiedzi, czyniąc ją pełniejszą i bardziej zrozumiałą. Sama idea cytatu obejmuje zarówno dosłowne przytoczenie fragmentu tekstu, jak i inkorporowanie obrazu, dźwięku czy elementów plastycznych w ramach szerszej kompozycji. Co istotne, katalog celów wskazanych w ustawie ma charakter otwarty, co umożliwia szeroką interpretację instytucję prawa cytatu - od nauki i edukacji, po twórczość artystyczną i literacką, gdzie cytat staje się narzędziem dialogu z tradycją.[6]
Na tle prawa cytatu szczególną rolę odgrywają takie gatunki twórczości jak parodia, pastisz czy karykatura, które po nowelizacji z 2015 r. zostały wyodrębnione w art. 291 prawa autorskiego.[7] Choć historycznie funkcjonowały w ramach prawa cytatu, obecnie traktowane są jako odrębne wyjątki, wprost związane z wolnością artystycznej wypowiedzi. Parodia, zgodnie z orzecznictwem TSUE, powinna cechować się uchwytnymi różnicami wobec oryginału i mieć charakter humorystyczny; pastisz polega na naśladowaniu stylu i tworzeniu nowego efektu artystycznego; karykatura zaś zniekształca i przejaskrawia cechy dzieła źródłowego. Wszystkie te formy mają wspólną cechę - twórcze przetwarzanie cudzej twórczości w sposób rozpoznawalny, lecz nadający jej nowy kontekst.[8]
Kolaż, oparty na łączeniu fragmentów istniejących dzieł, często bywa interpretowany właśnie przez pryzmat prawa cytatu, a zwłaszcza przesłanki „praw gatunku twórczości”.[9] To bowiem ten element otwiera drogę do uznania, że technika kolażu, podobnie jak parodia, pastisz czy karykatura może mieścić się w zakresie dozwolonego użytku. Wszystkie te formy bazują bowiem na twórczym przejęciu i przekształceniu elementów cudzych dzieł, przy czym istotne jest, aby efekt końcowy nie zastępował oryginału, lecz tworzył nową, samodzielną wypowiedź artystyczną.
prawo cytatu a kolaż
Kolaż można zatem potraktować w granicach prawa cytatu jedynie wtedy, gdy spełnia on trzy kluczowe warunki. Po pierwsze, wykorzystane elementy muszą pochodzić z utworów już rozpowszechnionych, czyli takich, które zostały wcześniej publicznie udostępnione za zgodą twórcy, niezależnie od formy - może to być wystawa, publikacja drukiem czy udostępnienie w Internecie.[10] Po drugie, nowo powstały kolaż musi mieć charakter samoistny, co oznacza, że jego całość powinna wykazywać własną twórczość i oryginalność, a nie być jedynie mechanicznym zestawieniem cudzych fragmentów. Po trzecie, cytat musi być celowy – w przypadku kolażu uzasadnienie znajduje się właśnie w ramach „praw gatunku twórczości”. Innymi słowy, sięgnięcie po cudze fragmenty musi być zgodne z regułami danej formy artystycznej, w której cytat jest typowym i rozpoznawalnym środkiem ekspresji.[11]
Warto jednak pamiętać, że istotnym elementem legalności cytatu jest również jego rozpoznawalność, która powinna zostać zapewniona poprzez odpowiednie oznaczenie przytoczonego fragmentu. W przypadku literatury będzie to zwykle cudzysłów, w sztukach wizualnych - ramka, zmiana formatu czy podpis, a w dziełach audiowizualnych - zapowiedź ustna lub informacja w programie. W odniesieniu do kolażu problem komplikuje się o tyle, że sztuka ta posługuje się jednorodnymi środkami wyrazu, a poszczególne fragmenty wtapiają się w całość, co utrudnia ich wyraźne wydzielenie. Nie oznacza to jednak, że obowiązek rozpoznawalności zanika, bowiem często sama konwencja artystyczna, polegająca na użyciu znanych i łatwo identyfikowalnych fragmentów, sprawia, że odbiorca potrafi instynktownie wskazać źródło cytatu. Właśnie dlatego w technice kolażu szczególnie widoczna staje się zasada poszanowania „pośredniej rozpoznawalności” cudzych elementów, która choć trudna do ścisłego zastosowania, stanowi warunek zgodnego z prawem wykorzystania zapożyczeń.[12]
Cytat plastyczny, m.in. w ramach pastiszu, karykatury i kolażu, wyraźnie dopuścił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 listopada 2004 r., I CK 232/04, podkreślając przy tym, że cytowany urywek musi pozostawać w takiej proporcji do całości, aby nie było wątpliwości, iż powstał własny, samoistny utwór.[13] Sprawa dotyczyła okładki tygodnika „P.”, na której wykorzystano niemal w całości znany plakat wyborczy „Solidarności”. SN uznał, że ingerencja pozwanych, ograniczająca się do usunięcia napisów i dodania tytułu artykułu, nie stanowiła twórczego wkładu pozwalającego uznać okładkę za dzieło samoistne. Sąd podkreślił, że przytoczenie cudzego utworu, nawet w całości, jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy spełnia cele wskazane w art. 29 prawa autorskiego i zachowuje proporcje wobec twórczości własnej, a w tym przypadku przejęcie 90% dzieła bez jego przekształcenia było zapożyczeniem naruszającym prawa autora. Jednocześnie SN przyznał, że kolaż czy pastisz mogą korzystać z prawa cytatu, ale tylko wtedy, gdy twórczość ta zmienia sens i sytuację przejętego utworu, ukazując własne spojrzenie i nie ograniczając się do prostego naśladownictwa. Kluczowe okazało się także niewskazanie autora plakatu, co nawet gdyby cytat był dopuszczalny, samo w sobie stanowiło naruszenie art. 34 prawa autorskiego. Wyrok ten pokazuje, jak istotne dla oceny legalności kolażu jest nie tylko zachowanie warunków formalnych prawa cytatu, lecz także twórcze przetworzenie przejętych elementów i poszanowanie obowiązku wskazania autorstwa.
wykorzystywanie cudzych dzieł w kolażach
Twórcy sięgający po technikę kolażu stają więc przed pytaniem, jak bezpiecznie korzystać z materiałów wizualnych dostępnych w przestrzeni publicznej. Aby uniknąć ryzyka naruszenia praw autorskich osób trzecich, warto kierować się następującymi wskazówkami:
- tworzenie własnych materiałów - dzięki temu artysta zachowuje pełnię praw do powstałych treści i może swobodnie z nich korzystać w swoich kolażach;
- uzyskiwanie zgody autorów - jeśli zamierzasz włączyć do swojej pracy fragment cudzego dzieła i nie będzie można w danym przypadku skorzystać z prawa cytatu, warto skontaktować się z jego właścicielem i uzyskać jego zgodę;
- sięganie do utworów z domeny publicznej - pozwala to legalnie korzystać z cudzych materiałów;
- korzystanie z dozwolonego użytku na określonych zasadach;
- przekształcanie istniejących materiałów i obrazów - im głębiej artysta modyfikuje oryginał, dodając własne elementy i łącząc je w nową kompozycję, tym większa szansa, że efekt zostanie uznany za dzieło twórcze i samoistne;
- ograniczanie zapożyczeń;
- wskazywanie źródeł i autorów;
- rozumienie granic satyry, parodii i pastiszu - kolaże o charakterze prześmiewczym lub satyrycznym mogą korzystać z większej swobody, jednak i tutaj konieczna jest ostrożność, by nie przekroczyć granic dopuszczalnego użytku;
- uwzględnianie praw osób przedstawionych na obrazach czy fotografiach - wykorzystując wizerunki postaci rozpoznawalnych, trzeba liczyć się z ochroną ich prywatności czy prawa do wizerunku.[14]
kolaż w orzecznictwie
Szczególne znaczenie dla oceny legalności technik artystycznych polegających na przejmowaniu fragmentów cudzych utworów ma wyrok TSUE w sprawie C-476/17, Pelham („Metall auf Metall”) z 29 lipca 2019 r. Spór dotyczył wykorzystania w utworze muzycznym „Nur mir” dwusekundowego sampla z nagrania zespołu Kraftwerk. Trybunał uznał, że nawet bardzo krótki fragment fonogramu objęty jest prawem do zwielokrotniania producenta, a więc jego użycie bez zgody co do zasady narusza monopol prawny. Jednocześnie wskazał jednak istotny wyjątek: jeśli próbka zostaje w nowym utworze przekształcona w sposób czyniący ją nierozpoznawalną, nie dochodzi do naruszenia, ponieważ nie godzi to w interesy producenta i pozostaje w zgodzie z wolnością sztuki. TSUE podkreślił także, że lista wyjątków w prawie unijnym ma charakter zamknięty, co oznacza brak możliwości wprowadzania dodatkowych krajowych rozwiązań, takich jak dawne niemieckie „swobodne wykorzystanie” (freie Benutzung). Co więcej, wyrok wyraźnie wskazał, że cytat wymaga rozpoznawalności przejętego fragmentu, gdyż tylko wówczas możliwy jest „dialog” między cudzym dziełem a twórczością własną.
Znaczenie tego rozstrzygnięcia dla kolażu jest dwojakie. Po pierwsze, pokazuje ono, że przejęcie nawet niewielkiego fragmentu cudzego utworu wizualnego czy muzycznego wymaga szczególnej ostrożności, bowiem brak rozpoznawalności może chronić artystę, ale zarazem wyklucza możliwość powołania się na prawo cytatu. Po drugie, wyrok zwraca uwagę na konieczność twórczego przetworzenia zapożyczonego materiału, gdyż dopiero wtedy można mówić o autonomicznym dziele, a nie zwykłym kopiowaniu. W praktyce dla twórców kolażu oznacza to, że ich sztuka mieści się na granicy dozwolonego użytku - z jednej strony korzysta z cudzych fragmentów, z drugiej zaś wymaga ich takiego opracowania, aby efekt końcowy stanowił nową, oryginalną wypowiedź artystyczną.
Warto zauważyć, że kwestia ta pozostaje aktualna w świetle sprawy C-590/23, Pelham, w której niemiecki Bundesgerichtshof zwrócił się do TSUE o doprecyzowanie, jak należy rozumieć pojęcie „pastisz” w art. 5 ust. 3 lit. k) dyrektywy 2001/29. Wątpliwości dotyczą m.in. tego, czy pastisz obejmuje sampling czy wręcz szerzej - „kolaż sztuk”, oraz czy jego definicja wymaga elementów humoru, naśladowania stylu lub oddania hołdu. Opinia Rzecznika Generalnego została przedstawiona w czerwcu 2025 r., ale orzeczenie nadal pozostaje w toku. Jego treść może mieć bezpośredni wpływ na ocenę legalności kolażu w prawie unijnym, przesądzając, czy i w jakim zakresie mieści się on w granicach wyjątku pastiszu.
Technika kolażu plasuje się na styku kreatywności i prawa – to rodzaj twórczości, który przez łączenie fragmentów cudzych utworów może siać wątpliwości co do swojego statusu prawno-autorskiego. Z jednej strony wymogi ustawowe — oryginalność, indywidualny charakter, ustalenie — mogą być spełnione przez kolaż, jeżeli elementy zapożyczone zostaną przekształcone, a kompozycja będzie na tyle twórcza, by całość miała własny wyraz. Z drugiej — konieczne jest przestrzeganie ograniczeń, takich jak prawo cytatu, zachowanie proporcji, jasność autorstwa, oraz przesłanki wykorzystywania materiałów z domeny publicznej, czy uzyskania zgód, gdy to wymagane. Orzecznictwo jasno pokazuje, że nie każde użycie fragmentu, nawet bardzo krótkiego, jest automatycznie dozwolone — liczy się kontekst, cel, stopień przekształcenia i rozpoznawalności. Kolaż zatem może być autonomicznym dziełem, ale tylko pod warunkiem, że twórca w istotny sposób ingeruje w materiał źródłowy oraz nadaje mu nową estetykę i przesłanie; jeśli natomiast jest jedynie mechanicznym zlepkiem bez twórczego wkładu, może nie zostać uznany za utwór w rozumieniu prawa autorskiego.
Gdy fragmenty zapożyczone są bardzo rozpoznawalne, lub gdy ich użycie jest kluczowe, lepiej uzyskać zgodę właściciela praw lub unikać sytuacji mogących prowadzić do sporu. Przy planowaniu kolażu warto od razu uwzględnić, czy używane fragmenty pochodzą z utworów rozpowszechnionych oraz czy można skorzystać z prawa cytatu. Twórca powinien dążyć do tego, by kolaż miał charakter samoistny — by nie był tylko zbiorem elementów obcych, ale by jego kompozycja, układ, koncepcja były wyraźnie własne. Wskazywanie autorów i źródeł oraz odpowiednie oznaczenie cytowanych fragmentów to nie tylko formalność — to warunek legalności wykorzystania cytatu.

