Automatyczne dodanie do koszyka dodatkowej usługi, drobiazg jako prezent w zamian za nieplanowaną subskrypcję, niespodziewana opłata doliczana do ceny końcowej zamówienia, presja ostatnich godzin promocji, która w rzeczywistości nigdy nie kończą się, projektowanie interfejsu w taki sposób, aby użytkownik zapomniał lub nie myślał o kwestiach związanych z ochroną danych osobowych, podawanie informacji wprowadzając w błąd, co do rzeczywistych kosztów, słabo widoczne przyciski odmowny skorzystania z oferty (po to, aby sprawić wrażenie, że użytkownik musi z niej skorzystać), ukrywanie lub utrudnianie możliwości anulowania subskrypcji lub usunięcia konta w serwisie – to tylko niektóre z tzw. „zwodniczych interfejsów”, które wymuszają na konsumencie aktywne działanie, by w jego koszyku zakupowym znalazły się produkty, których on nie wybrał, aby kupił więcej niż planował. Nie ma nic złego w zachęcaniu do zakupów i promowaniu usług, ale przedsiębiorca działający online nie może sam podejmować za konsumenta decyzji o zakupie ani doprowadzać do podjęcia jej pod wpływem błędu.

Tymczasem wg ustaleń Komisji Europejskiej i krajowych organy ds. ochrony konsumentów z 23 państw członkowskich, Norwegii i Islandii w wyniku skontrolowania 399 sklepów internetowych, aż 148 sklepów stosowało manipulacyjne praktyki internetowe, w tym 42 sklepy internetowe korzystały z fałszywych liczników odmierzających czas i podawały terminy zakupu konkretnych produktów, 54 skłaniały konsumentów do dokonania konkretnego wyboru – od wykupienia abonamentu po zakup droższych produktów lub wybór danego rodzaju dostawy – za pomocą grafiki lub opcji wyboru języka. Na 70 stronach internetowych ważne informacje były ukryte lub mniej widoczne dla konsumentów m.in. o informacje dotyczące kosztów dostawy, składu produktów lub dostępności tańszej opcji. Na 23 stronach internetowych ukryto informacje w celu skłonienia konsumentów do wykupienia abonamentu.[1]

Czym dokładnie są dark patterns i jakie są ich przykłady?

W dobie przenoszenia obrotu handlowego do Internetu i dużo większej konkurencyjności często możemy zaobserwować „zaostrzoną walkę o klienta”[2]. Co za tym idzie, coraz powszechniejsze stały się dark patterns, czyli w dosłownym tłumaczeniu z jęz. ang. „ciemne wzorce”, o których już wspomnieliśmy tutaj. Dark patterns to nieetyczne praktyki, zwodnicze interfejsy stron internetowych, które mają na celu wprowadzić użytkownika w błąd i zmusić go do podjęcia działań, których wcale nie zamierzał podejmować lub których nie rozumie i mogących mieć dla niego negatywne skutki. „Dark patterns” mają na celu wpływanie na zachowanie użytkownika prowadząc użytkownika do podejmowania niezamierzonych, niechcianych i potencjalnie szkodliwych decyzji dotyczących przetwarzania ich danych.

Dark patterns mogą przybierać różne formy i niestety są wykorzystywane na wielu płaszczyznach jednakże zawsze bazują na ludzkich słabościach takich jak: rozkojarzenie, pośpiech czy brak wiedzy. Możemy wyróżnić już ponad 100 przykładów[3] powszechnie stosowanych „ciemnych wzorców”, do których zalicza się m.in.:

  • uciekający przed kursorem lub niemal niewidoczny przycisk zamykający pop-up z ofertą;
  • utrudnianie lub ukrywanie możliwości rezygnacji z subskrypcji;
  • automatyczne uzupełnianie koszyka użytkownika o dodatkowe produkty (np. ubezpieczenie);
  • zamieszczenie zgody na przekazanie danych w miejscu przycisku “dalej”;
  • różnicowanie widoczności poszczególnych informacji (ogromny przycisk “wyrażam zgodę” w zestawieniu z małym, ledwie widocznym przyciskiem odmowy);
  • używanie niezrozumiałego języka, przez co użytkownik nie jest w stanie łatwo zrozumieć konsekwencji swoich wyborów albo zasad korzystania z danej usługi;
  • zamieszczanie nieprawdziwych informacji w stylu „ostanie sztuki” lub „oferta limitowana czasowo”, w celu zmuszenia konsumenta do szybkiego podjęcia decyzji pod presją wyczerpania zapasów[4].

Sneak into basket i drip pricing jako najświeższe przykłady ciemnych wzorców w polskim obrocie handlowym

Jak wynika z powyższego, dark patterns mogą przybierać różne formy, więc trudno zakazać ich stosowania na poziomie ogólnym. Nie oznacza to jednak, że w konkretnych sytuacjach nie mogą spotkać się z reakcją organów odpowiedzialnych za ochronę danych osobowych oraz ochronę konsumentów. Poniżej prezentujemy wybrane przykłady dark patterns z naszego rodzimego podwórka oraz reakcje jakimi spotkały się ze strony UOKIK.

DUKA i sneak into basket – automatyczne dodawanie niezamówionych produktów do koszyka

DUKA to popularna szwedzka sieć sklepów oferująca swoim klientom artykuły gospodarstwa domowego oraz elementy wyposażenia wnętrz. Marka ma w Polsce ponad 60 sklepów stacjonarnych, a ponadto oferuje także możliwość dokonywania zakupów za pośrednictwem swojej strony internetowej. Pod koniec grudnia 2023 r. UOKIK opublikował informację, w związku z wydaniem decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nr DOZIK – 16/2023 z 20 grudnia 2023 r.[5], o ukaraniu DUKA karą w wysokości półtora miliona złotych za stosowanie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów.[6] Tym samym zakończyło się postępowanie w związku z praktyka dodawania do koszyków klientów kupujących online za pośrednictwem strony internetowej duka.com/pl produktów przez nich niezamówionych. Według ustaleń UOKIK do internetowego koszyka automatycznie, tj. bez konieczności wyrażenia zgody przez konsumenta, dodawane były produkty w „promocyjnej” cenie (parasolka lub filiżanka). Jeżeli konsument nie chciał skorzystać z „promocji” mógł je usunąć, jednak jak słusznie podkreślał UOKIK, w przypadku składania większego zamówienia, istniało ryzyko przeoczenia przez konsumenta dodatkowego produktu i pozostawienia go w koszyku, a tym samym nabycia go. Z kolei zwrócenie rzeczy powodowało konieczność poświęcenia czasu i ponoszenie przez konsumenta dodatkowych kosztów nadania przesyłki[7].

Opisana powyżej praktyka, stosowana od 4 stycznia do 27 grudnia 2022 r., została uznana przez UOKIK za jeden z przykładów dark patterns. To konkretne zachowanie określa się mianem „sneak into basket”, czyli ukryte dodawanie do koszyka, które ma na celu zwiększenie sprzedaży przez wykorzystanie nieuwagi konsumenta. Oprócz kary pieniężnej UOKIK zobowiązał DUKA do zwrócenia pieniędzy konsumentom, którzy w okresie od 4 stycznia do 27 grudnia 2022 r. złożyli w sklepie internetowym duka.com/pl zamówienie i zapłacili za niechciane dodatki[8].

drip pricing – eBilet i Glovo – podawanie minimalnej ceny biletu czy zatajenie dodatkowych opłaty

Innym polskim przykładem wykorzystywania dark patterns w czasie zakupów online jest spółka eBilet, prowadząca serwis internetowy sprzedający bilety na różnego rodzaju wydarzenia kulturalne, sportowe, rozrywkowe etc. Jak wynika z decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nr RWR 9/2023 z dnia 15.11.2023 r., konsument odwiedzający stronę internetową eBilet i zainteresowany zakupem wejściówki na dane wydarzenie otrzymywał informację o minimalnej cenie (np. komunikatu w brzmieniu „bilety dostępne od 135 zł”). Jak okazało się w czasie postępowania, nie jest to cena, którą realnie miał szansę zapłacić użytkownik serwisu, ponieważ nie zawierała ona opłat obligatoryjnych doliczanych na późniejszym etapie dokonywania transakcji. Przykładowo dopiero później podawano obowiązkową opłatę serwisową, którą należało doliczyć do „minimalnej ceny biletu”. Tym samym, w zaproponowanym przykładzie, początkowo deklarowana kwota 135 zł finalnie wzrastała do 141,75 zł, co równoznaczne jest z wprowadzaniem konsumentów w błąd[9].

UOKIK zobowiązał spółkę do zmiany sposobu informowania konsumentów o minimalnej cenie biletów w ten sposób, że od razu ma ona uwzględniać wszelkie opłaty obligatoryjne takie jak np. opłata serwisowa. Bez wątpienia cena jest jednym z podstawowych czynników decydujących o zakupie, dlatego od samego początku powinna być w sposób jasny, czytelny i przejrzysty. Jak podkreślono w pkt 34 uzasadnienia decyzji taka praktyka sprzyja budowaniu zaufania konsumentów do przedsiębiorców oraz pozwala na utrzymanie uczciwych praktyk handlowych[10]. UKOKIK zobowiązał spółkę do zwrotu kwoty opłaty serwisowej wszystkim konsumentom, którzy złożyli w tej sprawie reklamację.

Praktyka wykorzystywana w witrynie internetowej eBilet to przykład drip pricing będąca kolejnym przykładem ciemnych praktyk. Dodawanie dodatkowych opłat dopiero na końcowym etapie składania zamówienia manipuluje procesem decyzyjnym konsumenta w ten sposób, że konsument może podjąć decyzję, której nie podjąłby, jeżeli od samego początku znałby ostateczną cenę produktu lub usługi. Finalnie może przystać on na cenę powiększoną o dodatkowe opłaty, nie chcąc poświęcać więcej czasu na poszukiwanie oferty korzystniejszej lub na przechodzenie przez cały proces transakcji, pomimo iż cena po dodaniu do niej opłat mu nie odpowiada.

Z kolei wobec Glovopopularnej platformy do zamawiania przez Internet produktów i usług, najczęściej jedzenia i zakupów, dostępnej także w formie aplikacji mobilnej, toczy się postępowanie weryfikujące proces składania zamówienia. Klienci Glovo wybierając pozycję z menu, przy której widoczna jest cena za konkretne danie, nie mają pewności, że na późniejszym etapie realizacji zamówienia cena nie wzrośnie i że nie pojawią się dodatkowe opłaty. Bowiem na kwotę do zapłaty składają się dodatkowe pozycje, które mogą być naliczane obowiązkowo: opłata za opakowanie lub dodatkowy produkt, opłata serwisowa, opłata  za małe zamówienie a nawet opłata za dostarczenie produktów w złą pogodę. Dopiero na ostatnim etapie zamawiania klienci poznają wszystkie wymagane koszty, czyli dowiadują się, ile mają zapłacić. Co za tym idzie, nie mogą porównać pełnych cen dań przy ich wyborze i często zmuszeni są zapłacić więcej, choć wydawało im się, że wybierają tańszą opcję cenową.

Zdaniem prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, przedsiębiorca powinien konstruować interfejs w taki sposób, aby wszystkie kluczowe elementy wpływające na decyzję konsumenta, zwłaszcza opłaty, były dla niego widoczne. Przycisk służący do złożenia zamówienia nie powinien być aktywny, zanim konsumentowi nie zostaną przedstawione wszystkie koszty związane z zamówieniem. Niedopuszczalna jest zatem sytuacja, gdy istotna informacja jest dostępna dopiero po przewinięciu lub ukryta w inny sposób. Glovo zapewnia, że jest otwarta na dalszą współpracę z UOKiK i udzielenie wszelkich niezbędnych informacji dotyczących procesu zakupowego.

Natural Pharmaceuticals i darmowa próbka za subskrypcję

UOKiK nałożył kare 5 mln zł kary za manipulacje przy wysyłkowej sprzedaży suplementów diety na niektórych stronach internetowych Natural Pharmaceuticals[11]. Gdy konsument klikał, żeby potwierdzić chęć otrzymania próbki suplementu, niemal natychmiast pojawiało się kolejne okno z podobnym komunikatem, który nie dotyczył jednak darmowej próbki, ale rocznego płatnego zapasu produktu wraz z subskrypcją. Spółka powoływała się także na milion zadowolonych klientów danego suplementu, co wg Prezesa UOKiK jest przykładem komunikacji marketingowej opartej na manipulacji i wprowadzających w błąd informacjach. Prezes UOKiK wydał decyzję, w której uznał, że działania Natural Pharmaceuticals naruszają zbiorowe interesy konsumentów w ramach siedmiu praktyk, które w różny sposób mogły wpływać na proces decyzyjny konsumentów i manipulować ich zachowaniem. Kara została nałożona nie tylko na spółkę ale też na osobę zarządzającą spółką. Natural Pharmaceuticals nie zgadza się z zarzutami Urzędu. Będziemy obserwować czy odwołanie od decyzji przyniesie zmianę decyzji.  

fałszywy licznik na stronach bigotka.pl i arkadie.pl oraz born2be.pl i renee.pljako przykład „uciekającej promocji”

Prezes UOKiK nałożył ponad 100 tys. zł za nieuczciwe praktyki na stronach internetowych bigotka.pl i arkadie.pl – strony te przedstawiane były jako sklep odzieżowy online i zapraszały do zakupów, podczas gdy faktycznie działały jako pośrednik przy zamówieniach asortymentu mody damskiej, czyli w modelu dropshippingu. Do szybkich zakupów miał skłonić licznik, który odliczał godziny do końca obowiązywania rabatu. Każdego dnia zaczynał odliczanie od nowa i rozpoczynał odmierzanie czasu kolejnej rzekomej oferty specjalnej. Taki zabieg sprawiał wrażenie, że obniżka potrwa krótko i jest znacząco ograniczona w czasie. Swoista presja czasu skłaniała konsumentów do szybkich, nieprzemyślanych decyzji zakupowych.[12] Dodatkowo do UOKiK-u wpłynęło wiele skarg konsumentów, którzy dopiero na etapie odstąpienia od umowy dowiadywali się, że kupowali od pośrednika, a nabyty towar muszą zwrócić na swój koszt bezpośrednio do producenta, mającego najczęściej siedzibę w Chinach.

Z kolei na stronach born2be.pl i renee.pl konsument widzi, że może skorzystać z promocyjnej oferty poprzez wpisanie specjalnego kodu kupić produkt po niższej cenie. Kody rozpowszechniane były wraz z komunikacją specjalnych okolicznościowych obniżek, np. „szalona środa”, „tydzień urodzinowy”, „noc zakupów”, „extra -40% na wszystko z okazji 11 urodzin Renee! Kod: BDAY”. To powodowało, że kupujący był przekonany, że jedynie w tym konkretnym momencie może nabyć produkt w wyjątkowo korzystnej, obniżonej cenie. Faktycznie kupujący poddawany był manipulacji i sztucznej presji, gdyż promocje na stronach tych sklepów nie kończyły się nigdy, a po zakończeniu okresu obowiązywania akcji następował reset i czasomierz rozpoczynał odmierzanie czasu kolejnej udawanej oferty specjalnej. W ten sposób pośrednik sugerował ograniczony czas szczególnej korzyści cenowej, podczas gdy towary były dostępne w tzw. promocji w sposób ciągły. Permanentne promocje stanowiły marketingowy wabik, nie oferowały rzeczywistej korzyści cenowej – uznał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Czy dzięki regulacjom prawnym będziemy bezpieczniejsi w sieci?

Praktyki typu “dark patterns” mogą być spersonalizowane w oparciu o dane osobowe niezgodne z RODO lub można je wdrażać w bardziej ogólny sposób, stosując heurystyki i błędy poznawcze, takie jak efekt opcji domyślnej lub wzmożone zainteresowanie ze względu na limitowaną dostępność produktu (“scarcity bias”). Te mechanizmy od dawna były przedmiotem zainteresowania organów unijnych.

Wytyczne 3/2022 w sprawie tzw. „deceptive design patterns”

W zakresie ochrony danych osobowych, w lutym ubiegłego roku, Europejska Rada Ochrony Danych (EROD) przyjęła Wytyczne 3/2022 w sprawie tzw. „deceptive design patterns” („zwodnicze wzorce projektowe”) w interfejsach serwisów społecznościowych. W Wytycznych pojęcie „dark patterns” zostało zastąpione szerszym pojęciem „deceptive design patterns”, które lepiej oddaje różnorodność stosowanych przez przedsiębiorców cyfrowych praktyk. Wytyczne zawierają praktyczne zlecenia dla projektantów i użytkowników platform mediów społecznościowych w jaki sposób oceniać i unikać „dark patterns” w interfejsach mediów społecznościowych. Wytyczne na praktycznych przykładach pokazują jakie są obowiązki wynikające z RODO w odniesieniu do zasad lojalności, uczciwości, przejrzystości, celowości i minimalizacji danych przy projektowaniu interfejsów użytkownika i prezentacji treści ich serwisów.

Jednocześnie wytyczne mają na celu edukację użytkowników w zakresie rozpoznawania „dark patterns” i tego, jak sobie z nimi radzić, aby świadomie chronić swoją prywatność od otwarcia konta w mediach społecznościowych, przez bieżące uczestnictwo w tych mediach, a także w sytuacji opuszczenia konta w mediach społecznościowych.

Z Wytycznymi można zapoznać się pod linkiem tu: https://edpb.europa.eu/our-work-tools/documents/public-consultations/2022/guidelines-32022-dark-patterns-social-media_en

Akt o usługach cyfrowych – AUC (Digital Services Act – DSA)

Na konkretne regulacje w zakresie „dark patterns” możemy powoływać się od 17 lutego 2024r. Od tej daty zaczęły w pełni obowiązywać przepisy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady z 19 października 2022 r. w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz zmiany dyrektywy 2000/31/WE (Akt o usługach cyfrowych), szerzej znane jako DSA – Digital Services Act.[13]

DSA bywa nazywany konstytucją Internetu[14], ponieważ w kompleksowy sposób reguluje usługi cyfrowe w zakresie sprzedaży towarów online, usług hostingowych oraz mediów społecznościowych. Więcej o samym DSA pisaliśmy tutaj. Teraz wracamy do tematu, ponieważ DSA jest próbą ukrócenia właśnie takich nieetycznych praktyk – dark patterns, wykorzystywanych w szczególności przez podmioty oferujące możliwość dokonywania zakupów w Internecie. DSA w art. 25 ust. 1 wprost zakazuje ich stosowania, nakładając obowiązek zaprojektowania platform internetowych w taki sposób, aby nie oszukiwać, nie manipulować, ani nie zakłócać w inny sposób zdolności użytkowników do podejmowania wolnych i świadomych decyzji[15].

W art. 25 ust. 1 DSA czytamy, że dostawcy platform internetowych nie mogą projektować, organizować ani obsługiwać swoich interfejsów internetowych w sposób, który wprowadza w błąd odbiorców usługi lub nimi manipuluje, lub w inny istotny sposób zakłóca, lub ogranicza zdolność odbiorców do podejmowania wolnych i świadomych decyzji. Komisja Europejska zastrzegła sobie także prawo do wydawania wytycznych doprecyzowujących ten zakaz, dlatego też w przyszłości możemy spodziewać się kolejnych, bardziej szczegółowych regulacji.

W ust. 3 przepis DSA gwarantuje Komisji Europejskiej prawo do wydawania wytycznych doprecyzowujących praktyki klasyfikowane jako ciemne wzorce w szczególności takie jak:

  • większe eksponowanie niektórych wyborów, gdy odbiorca usługi jest proszony o podjęcie decyzji;
  • wielokrotne żądanie od odbiorcy usługi dokonania wyboru, gdy wyboru takiego już dokonał, w szczególności przez pokazywanie wyskakujących okienek, które zakłócają środowisko użytkownika;
  • sprawiania, że procedura zrezygnowania z usługi jest trudniejsza niż procedura jej subskrypcji.

Ponadto jak stanowi punkt (67) motywów rozporządzenia DSA dostawcom platform internetowych należy zakazać wprowadzania w błąd lub nakłaniania odbiorców usługi do określonego działania lub osłabiania ich autonomii. Dlatego też nie wolno im projektować interfejsów w ten sposób, aby łatwo nakłonić użytkownika do dokonania wyboru korzystnego dla dostawcy platformy internetowej, ale niekoniecznie zadowalającego dla konsumenta.

Dostawcy powinni także dbać o prezentowanie opcji, pozostawionych użytkownikowi do wyboru, w sposób neutralny, tak aby nie sugerować mu żadnej konkretnej odpowiedzi. Nie powinno się wielokrotnie zwracać do odbiorcy usługi w celu dokonania wyboru, jeżeli takiego wyboru już dokonał. Niedopuszczalne jest również: tworzenie bardziej uciążliwej procedury anulowania usługi niż jej wybór, utrudnianie dokonywania pewnych wyborów bądź też sprawianie, że ich dokonanie jest bardziej czasochłonne niż w przypadku innych wyborów, bezzasadne utrudnianie zaprzestania zakupów lub wypisania się z danej platformy internetowej, dzięki której konsumenci mogą zawierać z przedsiębiorcami umów na odległość oraz dezorientowanie odbiorców usługi poprzez zachęcanie ich do podejmowania decyzji dotyczących transakcji lub poprzez domyślne ustawienia, które później bardzo trudno jest zmienić[16]. Tym samym ustawodawca unijny wymienił przykładowy katalog działań, których dopuszczenie się przez dany podmiot należy klasyfikować jako dark pattern.

Ustawodawca unijny w rozporządzeniu DSA podkreśla, że przepisów zapobiegających stosowaniu dark patterns nie należy rozumieć jako uniemożliwiających dostawcom bezpośrednią interakcję z odbiorcami usługi i oferowanie im nowych lub dodatkowych usług. Legalne praktyki, na przykład reklamowe, które są zgodne z prawem Unii, nie powinny same w sobie być uznawane za zwodnicze interfejsy, a przepisy dotyczące ciemnych wzorców należy interpretować w taki sposób, aby obejmowały zakazane praktyki wchodzące w zakres stosowania DSA[17].

Co można zrobić, gdy padniemy ofiarą “zwodniczych wzorców projektowych”?

Zanim jednak pojawią się pierwsze decyzje w oparciu o art. 25 ust. 1 DSA, poszukajmy innych sposobów ochrony przed dark patterns. Za K. Szota można wyróżnić prywatnoprawne i publicznoprawne instrumenty ochrony konsumenta.

prywatnoprawne instrumenty ochrony konsumenta

Te pierwsze oparte są o roszczenia wynikające z kodeksu cywilnego (kc)[18] i obejmują błąd w świetle art. 84 kc i podstęp regulowany art. 86.

błąd wg art. 84 kc

Zgodnie z tym przepisem w razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej. Zgodnie z §  2 tego przepisu, można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (błąd istotny). Ta ostania okoliczność, zdaniem K. Szota ma miejsce wtedy gdy składający oświadczenie woli co prawda składa je zgodnie z rzeczywistym pragnieniem, jednak pozostaje nieświadomy co do niektórych elementów umownych, które mogą istotnie kształtować treść czynności prawnej. Taka sytuacja koreluje z dark patterns w postaci misleading/sneaking.

podstęp w świetle art. 86 kc

Zdaniem K. Szota [19] „większość przypadków manipulacji w sieci będzie bliżej korespondować z instytucją podstępu. Jest to wynik przede wszystkim tego, że ustawodawca zadecydował o szczególnym potępieniu podstępnego działania, liberalizując przesłanki skorzystania ze wzruszalności czynności prawnej.” Zgodnie z przepisem art. 86 kc jeżeli błąd wywołała druga strona podstępnie, uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu może nastąpić także wtedy, gdy błąd nie był istotny, jak również wtedy, gdy nie dotyczył treści czynności prawnej.

We wszystkich tych przypadkach trzeba pamiętać o regule z art. 88 kc, iż uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli, które zostało złożone innej osobie pod wpływem błędu lub groźby, następuje przez oświadczenie złożone tej osobie na piśmie. Jednocześnie uprawnienie do uchylenia się wygasa: w razie błędu – z upływem roku od jego wykrycia, a w razie groźby – z upływem roku od chwili, kiedy stan obawy ustał.

publicznoprawne instrumenty ochrony konsumenta

Z uwagi na powszechność stosowanych dart patterns uwagę należy zwrócić na te regulacje, które dotycząc grup osób, grup konsumentów. To o ich uwagę, a raczej portfele, konkurują przedsiębiorcy. W gospodarce opartej na zasadzie konkurencji, gdzie zawsze będą występowały nieuczciwe sposoby pozyskiwania konsumenta, konieczna jest prawna regulacja tego segmentu rynku. Celem tych regulacji jest to, aby walka o konsumenta toczyła się zgodnie z zasadą fair play w stosunku do niego, jako podmiotu uważanego za słabszy, ale także w stosunku do innych przedsiębiorców[20]. Stąd konieczne jest czasem sięgnięcie do publicznoprawnych instrumentów ochrony konsumenta w celu odszukania najskuteczniejszego modelu, który nadąży za rozwojem technologicznym oraz nowoczesnymi sposobami naruszania prawa uczciwej konkurencji takich jak dark patterns.

ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji

Art. 3 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (u.z.n.k.)[21], stanowi, że czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta.

Z kolei art. 16 ust. 1 u.z.n.k. definiuje czyn nieuczciwej konkurencji w postaci nieuczciwej reklamy. Zgodnie z przepisem czynem nieuczciwej konkurencji w zakresie reklamy jest w szczególności: 1) m.in. reklama sprzeczna z przepisami prawa, dobrymi obyczajami 2) reklama wprowadzająca klienta w błąd i mogąca przez to wpłynąć na jego decyzję co do nabycia towaru lub usługi.

Zdaniem K. Szota [22] ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji może być potencjalnym instrumentem ochrony konsumenta w kontekście zjawiska dark patterns, a ich ocena to konfrontacja z dobrymi praktykami kupieckimi oraz zasadą konkurencji. Jednak trzeba pamiętać, ze regulacja z największym naciskiem oddziałuje na relacje między konkurującymi przedsiębiorcami, z których jeden dopuszcza się szkodliwych działań naruszających równowagę rynkową, a drugi jest podmiotem poszkodowanym, który ponosi realne lub potencjalne straty w konsekwencji tych działań.

ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym

Zgodnie z art. 5 ust. 1 u.p.n.p.r. [23]praktykę rynkową uznaje się za działanie wprowadzające w błąd, jeżeli działanie to w jakikolwiek sposób powoduje lub może powodować podjęcie przez przeciętnego. konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął. Dla negatywnej oceny takiej praktyki nie ma zatem znaczenia, jakie formy przybiera działanie przedsiębiorcy. Istotny jest skutek, co najmniej w postaci potencjalnego wprowadzenia konsumenta w błąd, które może rzutować na kształt jego zachowania rynkowego. Zdaniem K. Szota [24] takie postępowanie zasługuje na szczególną krytykę, bowiem przedsiębiorca dopuszcza się manipulacji procesem decyzyjnym konsumenta, oczekując korzyści wynikających ze stosunku obligacyjnego łączącego strony.

ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów

Właśnie ta ustawa jest podstawą do opisanych wcześniej kontroli technik manipulowania zachowaniem konsumenta w Internecie, na poziomie instytucjonalnym, sprawowanej przez Prezesa UOKiK. Dart patterns należy zaliczyć do praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. Większość z wymienionych technik manipulacji wolą konsumenta można zakwalifikować do kategorii nieuczciwych praktyk rynkowych.

Stay safe!

Dark patterns, czy deceptive design patterns to istotny problem XXI wieku, wiążący się z realiami naszych czasów, czyli postępem technologicznym i wszechobecną cyfryzacją. Jako przedsiębiorca angażujący user experience (UX design) architektów informacji (information architects – IA) lub projektantów interakcji (interaction designers – IxD), a także jako specjalistów usability miej na uwadze, że to ty odpowiadasz finalnie wobec kupujących. Natomiast użytkownicy, korzystający z Internetu, powinni zachować cyberczujność. Obowiązkowe jest posiadanie podstawowej wiedzy z zakresu cyberbezpieczeństwa. Aby móc skutecznie chronić się przed dark patterns należy wiedzieć na czym to zjawisko polega.

Inne podstawowe zagadnienia w kontekście bezpieczeństwa w sieci takie jak:

także poruszyliśmy już na naszym blogu. To solidna dawka wiedzy, dlatego serdecznie zapraszamy do udostępniania wpisów i szerzenia tych informacji dalej. Stay safe!

Photo by Stormseeker on Unsplash

[1] https://www.prawo.pl/biznes/jak-sklepy-internetowe-manipuluja-klientami,519564.html, PAP z dnia 30.01.2023 [dostęp 24.02.2024]
[2] K. Szota, Dark Patterns a ochrona konsumenta w świetle prawa polskiego, Warszawa 2022, s. 3.
[3] https://insightsxdesign.substack.com/p/the-ultimate-list-of-dark-patterns?r=3amda1&utm_campaign=post&utm_medium=web&open=false [dostęp: 23.02.2024 r.]
[4] Ibidem.
[5] Decyzja Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów DOZIK – 16/2023 z dnia 20 grudnia 2023 r., opubl.: https://uokik.gov.pl. [dostęp 24.02.2024]
[6] https://www.prawo.pl/biznes/zakupy-automatycznie-dodane-do-koszyka-w-sklepie-duka-zwrot-pieniedzy,524583.html
[7] https://uokik.gov.pl/wyjatkowo-kosztowne-dodatki-dla-duka-kara-a-klientom-zwroty [dostęp: 23.02.2024 r.]
[8] Ibidem.
[9] Decyzja Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nr RWR 9/2023 z dnia 15.11.2023 r., opubl.: decyzje.uokik.gov.pl. [dostęp 24.02.2024]
[10] Pkt 34 uzasadnienia decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nr RWR 9/2023 z dnia 15.11.2023 r., opubl.: decyzje.uokik.gov.pl. [dostęp 24.02.2024]
[11] Decyzja Prezesa UOKiK nr RKT-7/2023, z dnia 5 września 2023r.  https://uokik.gov.pl/public/ponad-5-mln-zl-kary-za-manipulacje-przy-wysylkowej-sprzedazy-suplementow-diety [dostęp 24.02.2024]
[12] https://www.prawo.pl/biznes/uokik-falszywy-licznik-czasu-u-posrednika-ktory-udaje-sklep,523119.html, 18.09.2023 [dostęp 24.02.2024]
[13] DSA formalnie wszedł w życie 16 listopada 2022 r. ale jego przepisy zaczęły w pełni obowiązywać dopiero niedawno, 17 lutego 2024 r, zob. też R. Bujalski, Akt o usługach cyfrowych (rozporządzenie DSA), LEX/el. 2022 [dostęp: 24.02.2024 r.]
[14] Akt o usługach cyfrowych – nowe obowiązki branży internetowej (lgl-iplaw.pl) [dostęp: 23.02.2024 r.]
[15] Art. 25 ust. 1 DSA.
[16] Pkt (67) motywów DSA.
[17] Pkt (67) motywów DSA.
[18] Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1610 z późn. zm.).
[19] K. Szota, Dark Patterns a ochrona konsumenta w świetle prawa polskiego, Warszawa 2022, s. 48
[20] K. Szota, Dark Patterns a ochrona konsumenta w świetle prawa polskiego, Warszawa 2022, s. 63
[21] Ustawa z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (t.j. Dz. U. z 2022r. poz. 1233).
[22] K. Szota, Dark Patterns a ochrona konsumenta w świetle prawa polskiego, Warszawa 2022, s. 63
[23] Ustawa z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 845).
[24] K. Szota, Dark Patterns a ochrona konsumenta w świetle prawa polskiego, Warszawa 2022, s. 70
Udostępnij